Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach
Organizacja Pożytku Publicznego

Z dziejów Klubu Inteligencji Katolickiej w Katowicach (1980-1994)

Henryk Dutkiewicz

   Na fali październikowej "odwilży" 1956 roku zaczęły powstawać w kilku większych miastach Polski - Kluby Inteligencji Katolickiej. Świadome swej roli misyjnej i ewangelizacyjnej - jakbyśmy dzisiaj powiedzieli wzbogaceniu nauką Soboru Watykańskiego II i nauczaniem papieży posoborowych - środowiska inteligencji katolickiej podjęły długofalowe zadanie pogłębienia formacji religijnej katolików i utrzymania w narodzie wartości chrześcijańskich. Kluby swoją działalnością przeciwstawiały się odważnie planowej ateizacji społeczeństwa. W październiku 1956 r. powrócił z odosobnienia Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. Kończył się okres stalinowskiego prześladowania Kościoła, co jednak nie oznaczało, że Kościół w Polsce odzyskiwał pełną wolność i swobodę działania. W ścisłej łączności z Episkopatem zaczęły działać Kluby Inteligencji Katolickiej w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Krakowie, Lublinie i Toruniu.
   Sytuacja na Górnym Śląsku - w diecezji katowickiej była o wiele trudniejsza. W 1952 r. wygnano biskupów śląskich Stanisława Adamskiego, Juliusza Bieńka, uwięziono bp. Herberta Bednorza, władza komunistyczna nasiliła bezpardonową walkę z Kościołem katolickim (por. pracę A. Grajewskiego, Wygnanie, Katowice 1990).
   Ilustracją polityki ówczesnych władz komunistycznych na Górnym Śląsku jest wywiad przeprowadzony z przewodniczącym WRN, Józefem Koszutskim, opublikowany na łamach "Trybuny Robotniczej" z dnia 20.XI.1952, pod znamiennym tytułem "Szczególna rola Śląska i śląskiej klasy robotniczej w budownictwie podstaw socjalizmu skupia zainteresowanie całego narodu". Ambicją Komitetu Wojewódzkiego PZPR było stworzenie na Śląsku i Zagłębiu głównego centrum, kuźnię komunizacji i indoktrynacji marksistowsko - leninowskiej mas robotniczych, a także środowisk inteligenckich. Tego rodzaju "ambicje" skutecznie oparły się tutaj "odwilży" 1956 r. i w zasadzie trwały dalej. Stąd nic dziwnego, że w takim klimacie pierwsze próby utworzenia w Katowicach na przełomie lat 1956/57 Klubu Inteligencji Katolickiej spotkały się ze stanowczą odmową władz administracyjnych i partyjnych. Warto jednak dzisiaj przypomnieć, że już wtedy znajdując poparcie biskupów i oparcie wśród świadomych przedstawicieli inteligencji katolickiej, członków Sodalicji Mariańskiej, "Odrodzenia" i innych kręgów działaczy katolickich doszło do powołania komitetu założycielskiego Klubu w osobach prof. Józefa Kokota przewodniczącego, mgr Gustawa Roztworowskiego, mgr Henryka Dutkiewicza, mgr Stefana Popiela, mec. Prauzińskiego. Przygotowano statut Klubu, jednak do zarejestrowania pomimo wielu starań nie doszło. Komunistyczna władza nie chciała mieć na swoim terenie ośrodka przeciwstawiającego się zaplanowanej z całą premedytacją i konsekwentnie realizowaną ateizacją i komunizacją społeczeństwa.
   Dramatyczne wydarzenia lat pięćdziesiątych na terenie Górnego Śląska, prześladowania i złośliwe szykany w stosunku do Kościoła i jego wiernych trwały i w następnych latach. Pamiętamy utrudnienia i przeszkody ze strony władz w okresie peregrynacji cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, pielgrzymek, zwłaszcza mężczyzn do Piekar Śl., szykany i represje w stosunku do świeckich odważnie i otwarcie angażujących się w działalność kościelną. W takim klimacie nie było mowy o powołaniu w następnych latach Klubu Inteligencji Katolickiej w Katowicach.
   Dopiero historyczny zryw mas robotniczych, który "rozpoczął się wielką akcją protestu podjętą w Polsce w imię solidarności" - jak to określił Jan Paweł II w encyklice Centesimus annus (pkt 23) - wymusił między innymi złagodzenie dotychczasowych restrykcji w stosunku do odradzających się ruchów katolików świeckich.
   Na terenie całego kraju powstają w roku 1980/81 liczne Kluby Inteligencji Katolickiej proweniencji "Znakowej". W kwietniu 1981 r. było ich już prawie 40.
   Co nie było możliwe w roku 1956 i w latach następnych na Górnym Śląsku stało się wreszcie rzeczywistością w roku 1981.
   Uwieńczone zostały powodzeniem wielomiesięczne starania członków założycieli. Nie sposób wymienić ich tutaj wszystkich. Warto jednak przypomnieć tych najbardziej zaangażowanych: Józefa Buszmana, Czesława Dudę, Henryka Dutkiewicza, Wojciecha Czecha, Annę Konopczynę, Irenę Mierzwę, Michała Sobczyka, Stanisława Kruszyńskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego - pierwszego prezesa, i wielu, wielu innych. Jak bardzo przeżywaliśmy zebranie założycielskie w salce parafialnej Chrystusa Króla w dniu 23 października 1980 r. w obecności ks. Oskara Thomasa późniejszego pierwszego kapelana Klubu. Upłynęło jednak parę miesięcy zanim Klub został oficjalnie zarejestrowany na mocy decyzji wojewody katowickiego z dnia 26 lutego 1981 r. z obszarem działalności na całe województwo katowickie. Pierwotny wniosek założycielski napotykał opory ze strony władz, które wydały decyzję odmawiającą rejestracji stowarzyszenia uzasadniając ją wykrętnie istnieniem na terenie województwa ogniw Stowarzyszenia PAX a także Polskiego Związku Katolicko - Społecznego. Dopiero zażalenie złożone w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych przy poparciu NSZZ "Solidarność", interwencja ze strony kościelnej kardynała metropolity krakowskiego Franciszka Macharskiego i biskupa katowickiego Herberta Bednorza sprawiły, że Klub wreszcie został zarejestrowany i mógł rozpocząć oficjalnie swoja działalność. Na ten moment trzeba było czekać w Polsce Ludowej, która w konstytucji gwarantowała wolność wyznań i swobód religijnych - ćwierć wieku.
   Z wielkim zapałem członkowie Klubu z miejsca przystąpili do realizowania zadań i celów statutowych zawsze w łączności z biskupem ordynariuszem. Jakie to były cele i zadania? Warto w tym miejscu przytoczyć postanowienia Statutu Klubu:
   "Klub jest społeczną organizacją obywateli polskich wyznania rzymsko-katolickiego, którzy zgodnie ze swoim światopoglądem w ramach ustroju PRL mają na celu:
   a) pracę intelektualna i moralną w oparciu o naukę Kościoła katolickiego dla kształtowania osobowości ludzkiej i wychowania człowieka, świadomego swych obowiązków indywidualnych i społecznych,
   b) pracę w zakresie tworzenia, pogłębiania i rozszerzania kultury społecznej, intelektualnej, artystycznej i obyczajowej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnej kultury Śląska,
   c) tworzenie i wspomaganie profilaktyki społecznych chorób moralnych - takich jak: chuligaństwo, alkoholizm, rozwydrzenie obyczajowe, nieuczciwość w pracy, kradzież mienia publicznego itp."
   Dla realizacji powyższych zadań powoływano w Klubie sukcesywnie sekcje problemowe a także sekcje terenowe tzw. ogólnospołeczne w niektórych miastach Górnego Śląska. Umożliwiały one zrzeszanie się członków w danej miejscowości i prowadzenie legalnej działalności klubowej w środowiskach inteligenckich poza Katowicami bez obowiązku rejestracji jako odrębnych klubów, na co władze nie zezwalały. Dzięki sekcjom ogólnospołecznym w terenie, działalność klubowa faktycznie obejmowała całe województwo.
   Wybrano Zarząd I kadencji (1981-1984) w składzie: Henryk Mikołaj Górecki - prezes, Janusz Dietrych, Józef Buszman - wiceprezesi, Stanisław Kruszyński - sekretarz, Anna Konopczyna - skarbnik. Korzystając z gościnności Kurii Diecezjalnej uruchomiono siedzibę Klubu w lokalu i administracji "Gościa Niedzielnego", uzyskano asystencję kapelana Klubu w osobie ks. Oskara Thomasa a po jego śmierci ks. prałata Stanisława Bisty, oficjała Sądu Biskupiego, dekretem biskupa katowickiego Herberta Bednorza.
   Już za pierwszej kadencji Klubu na spotkania otwarte i sekcyjne przychodziło po kilkadziesiąt osób a nawet do 200 osób. Do wprowadzenia stanu wojennego 13.XII.1981 r. odbyły się 33 spotkania ogólnoklubowe i 73 w sekcjach. Tradycją stały się po dzień dzisiejszy Msze Św. pierwszopiątkowe dla członków Klubu i sympatyków, rekolekcje klubowe adwentowe i wielkopostne.
   Działalność sekcji problemowych umożliwiała członkom pogłębianie wiedzy religijnej, historycznej, socjologicznej dzięki ciekawym odczytom wygłaszanym przez zapraszanych specjalistów, lecz także prowadzenia seminariów na interesujące uczestników tematy. Niejednokrotnie tematy opracowywali sami członkowie sekcji. Taką formułę dokształcania się we własnym zakresie stosowano zwłaszcza w najwcześniej powstałych sekcjach: Nauki - Wiary prowadzonej przez prof. Janusza Dietrycha oraz Katolickiej Nauki Społecznej, której przewodniczy dr Henryk Dutkiewicz. Kolejno powstawały dalsze sekcje: Wiedzy Religijnej, Rodzin, Kultury, Służby Człowiekowi.
   Zarówno frekwencja na zebraniach klubowych jak i stale wzrastająca liczba członków, a także powstawanie nowych sekcji terenowych świadczyły dobitnie o tym, że zapotrzebowanie na działalność klubową, pogłębienie wiedzy religijnej, społeczno - historycznej, kulturalnej, pracę dla rodzin i dzieci specjalnej troski było w społeczeństwie śląskim bardzo żywe i że Klub wychodził tym oczekiwaniom rzeczywiście naprzeciw.
   Od zarania swego istnienia KIK katowicki dołączył z miejsca do realizacji - na miarę swych możliwości - programu podjętego na Zjeździe Klubów w Gdańsku 23-24 maja 1981 r. Nie od rzeczy będzie zacytować obszerny fragment założeń programowych stanowiących wytyczne działań dla Klubów.
   "Nowe Kluby powstają w sytuacji charakteryzującej się zwiększonymi możliwościami społecznego działania oraz ujawniającymi się wielkimi potrzebami społeczeństwa w różnych dziedzinach życia. Najbardziej odpowiadające zasadniczym zadaniom Klubów apostolstwo kulturalno - społeczne może i powinno wyrażać się w pracy na rzecz diecezji czy poszczególnych parafii, gdzie istnieją możliwości wzbogacenia duszpasterstwa i rozwoju różnych form apostolstwa świeckich, jak również w pracy na rzecz związków zawodowych, organizacji społecznych czy różnych form samorządowych w dziedzinie kultury i gospodarki. Najważniejsze są być może inicjatywy Klubów organizowane z innymi środowiskami. Kluby chcą być traktowane jako instytucje usługowe dla lokalnych Kościołów, a przez działanie wspólne chcą służyć Kościołowi Polskiemu. Chcą więc pracować w ramach ogólnych programów duszpasterstwa, odpowiadać na zapotrzebowanie ze strony księży biskupów swoich diecezji oraz pomagać wszystkim, którzy tego sobie będą życzyli. Chcą rozwijać zgodnie z tym, co nauczał Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie swej polskiej pielgrzymki, świadomość podmiotowości i odpowiedzialności społeczeństwa za jego własne losy. Nie chcą natomiast wchodzić na teren działania politycznego (choć ich praca będzie zawsze miała znaczenie polityczne) ani stawać się grupami nacisku w stosunku do organizacji zawodowych czy społecznych." (Maszynopis porozumienia klubów i wydawnictw katolickich "Znak" - 1981 r.).
   W komunikacie ze Zjazdu zamieszczonym w "Tygodniku Powszechnym" z dnia 14.VI.1981 napisano, że "Kluby stanowią część Kościoła, pragną ściśle współpracować z Episkopatem Polski w trosce o umacnianie kultury religijnej i duchowej Narodu. Za podstawowe zadania uznano:
 - troskę o kształt kultury polskiej we wszystkich jej przejawach;
 - starania o rozwój kultury życia społecznego i etyki pracy w oparciu o społeczną naukę Kościoła;
 - troskę o praktyczne działania na rzecz ochrony rodziny i prawa do życia oraz właściwy poziom i ukierunkowanie szkolnictwa oraz wychowania dzieci i młodzieży w duchu tradycji chrześcijańskiej;
 - przeciwdziałanie ateizacji i walka z najgroźniejszymi plagami społecznymi.
Podkreślono, że do realizacji tych celów niezbędne jest znaczne zwiększenie nakładów pism związanych z ruchem klubowym i rozszerzenie możliwości wydawniczych."
   Warto również przypomnieć, że już niespełna rok od rozpoczęcia działalności katowickiego Klubu w dniach 10-11 października 1981 r. z inicjatywy katowickiego Klubu doszło do roboczego spotkania prezesów Klubów z całej Polski a także redakcji pism współpracujących z ruchem klubowym. Udział wzięło 37 przedstawicieli Klubów. Omówiono m.in. sytuację społeczno - polityczną kraju w nawiązaniu do odbytego I Zjazdu NSZZ "Solidarność". Obrady zaszczycił swoją obecnością ordynariusz katowicki ks. biskup Herbert Bednarz - biskup węgla i stali, jak go nazwał Jan Paweł II. Biskup zwrócił uwagę na najważniejsze zadanie klubowe, które jego zdaniem sprowadza się do wzmożonej pracy nad upowszechnieniem treści encykliki Jana Pawła II - Laborem exercens. (Por. "Tygodnik Powszechny" z dnia 18.X.1981 r.). Jak wiadomo encyklika ta w sposób dobitny akcentowała godność pracy i człowieka w znaczeniu podmiotowym, uprawnienia ludzi pracy, wskazywała na elementy duchowości pracy, na solidarność ludzi pracy i tym samym była ważnym głosem Kościoła przeciwstawiającym się programowi kolektywizmu i wyzyskowi robotników w systemie komunistycznym.
   Nawiązując do życzenia biskupa Herberta Bednorza dużo uwagi na spotkaniach klubowych poświęcono tej encyklice i problemom związanym z praca ludzką. W sekcji Katolickiej Nauki Społecznej podjęto cały cykl odczytów i spotkań seminaryjnych zgłębiających społeczną naukę papieży począwszy od Leona XIII - Rerum novarum, Piusa XI - Quadragesimo anno, Jana XXIII - Mater et Magistra. W późniejszych latach zajmowano się następnymi encyklikami społecznymi Jana Pawła II - Sollicitudo rei socialis, Centesimus annus. Ciekawsze odczyty powtarzano w sekcjach terenowych.
   Rozwijającą się coraz bardziej działalność klubową docierającą również do środowisk robotniczych np. do Jastrzębia i do odleglejszych miejscowości województwa gdzie działały sekcje terenowe, a więc do Tarnowskich Gór, Chorzowa, Rybnika, Tychów, Bytomia, Gliwic, Zabrza, Raciborza (w/g stanu z 1988 r.) - niestety przerwał drastycznie stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 r.
   Wojewoda katowicki zarządzeniem nr 45/81 z dnia 14.XII.1981 zawiesił działalność Klubu katowickiego. Członkowie Zarządu i nie tylko oni byli wzywani na przesłuchania przez SB i MO, inwigilowani, śledzeni. W stanie wojennym, choć oficjalna działalność Klubu uległa zawieszeniu, członkowie nadal pomagali osobom prześladowanym i internowanym oraz ich rodzinom często pozbawionym środków do życia. Nie zważając na ewentualne przykrości i szykany ze strony władz członkowie Klubu a zwłaszcza Zarząd utrzymywali stałe kontakty między sobą, żeby utrzymać faktyczną ciągłość istnienia Klubu. Toteż gdy w dniu 6.04.1983 r. wojewoda katowicki uchylił zawieszenie Klubu można było z miejsca wznowić jego działalność. W przeszło pół roku później zrzeszał on 937 członków. Działało już 5 sekcji problemowych (Wiedzy Religijnej, Nauki Społecznej Kościoła, Rodzin, Kultury, Ekologiczna oraz Nauka - Wiara) i wspomniane wyżej sekcje ogólnospołeczne w terenie.
   Ważnym elementem kształtowania formacji członków było zapewnienie prenumeraty czasopism religijnych dla członków KIK. W ten sposób nieosiągalny w prenumeracie "Ruchu" "Tygodnik Powszechny", którego nakład władze złośliwie stale obcinały - był odstępny dla członków Klubu. Jeszcze dziś przypominam sobie owe długie kolejki czytelników na schodach w siedzibie Klubu w dniu odbioru - wtorki i piątki. Umożliwiono również członkom i sympatykom korzystanie z innych czasopism religijnych i społeczno - katolickich w siedzibie Klubu.
   II i III kadencja (zgodnie ze Statutem kadencja trwa 2 lata) przypadała na lata 1984 - 1988. Prezesował w tym okresie nieprzerwanie Henryk Dutkiewicz wraz z Anną Konopczyną, Józefem Buszmanem, Krystianem Stankiem - skarbnikiem, Wojciechem Czechem - sekretarzem. W III kadencji Józefa Buszmana zastąpił Czesław Duda, Wojciecha Czecha - Piotr Oślizło a Krystiana Stanka - Kazimiera Złotos.
   Był to okres trudny w działalności klubowej, pod byle błahym pozorem władze przeprowadzały kontrole działalności Klubu, wzywały członków Zarządu na rozmowy ostrzegawcze grożąc rozwiązaniem Klubu. Tak było np. z zarzutem niestatutowego powołania Rady Programowej Klubu, zarzucano tolerowanie samodzielności sekcji ogólnospołecznych w terenie, niekontrolowanie ich działalności. Te zarzuty, zresztą bezpodstawne, miały na celu znalezienie pretekstu do likwidacji sekcji i ograniczenia działalności Klubu tylko do Katowic. Chodziło również o utrudnienie kontaktów Klubu z podziemnymi strukturami NSZZ "Solidarność". Kontakty te datowały się sprzed stanu wojennego. Warto np. przypomnieć, że w pierwszym roku istnienia Klubu działał również zespół doradztwa prawnego dla struktur "Solidarności", złożony z członków Klubu - prawników.
   Zależało również władzy na przecięciu łączności i współpracy "Solidarności" z kręgami katolickimi. Musieliśmy w naszej pracy w Zarządzie Klubu być bardzo czujni i roztropni by poprzez skądinąd słuszne poczynania, imprezy, odczyty - lecz zbyt radykalne - nie narazić Klubu na całkowite rozwiązanie, a co za tym idzie na utratę jakże ważnej i cennej płaszczyzny jawnego, oficjalnego i skutecznego działania w społeczeństwie, spragnionego prawdy, przywracania wartości chrześcijańskich i narodowych po latach zakłamania i indoktrynacji komunistycznej.
   Dzięki Bożej Opatrzności i roztropności członków Zarządu a także odwadze i czujności członków udawało się dalej rozwijać działalność. Wielka w tym zasługa przypadała pierwszemu kapelanowi Klubu ks. Oskarowi Thomasowi a po jego śmierci ks. prałatowi Stanisławowi Biście. Z jego to inicjatywy w tym niełatwym okresie odbywały się spotkania kapelanów klubowych - każda sekcja terenowa miała swojego kapelana. To bardzo wspomagało pracę formacyjno - religijną w sekcjach i pogłębiało więzi między laikatem i duchowieństwem, a często wyprostowywało błędne opinie o Klubie tu i ówdzie pokutujące w niektórych kręgach świeckich a nawet wśród proboszczów niezorientowanych co do misji i roli Klubów. Tego rodzaju opinie z zapałem prostował ks. St. Bista. Ksiądz kapelan był również niezastąpionym łącznikiem pomiędzy Zarządem i ks. Biskupem Ordynariuszem. On znał, a przede wszystkim w sposób autentyczny wyczuwał nasze potrzeby i trudności. Pomagał we wszystkich zawiłych sprawach, z którymi się borykał Klub w owym czasie.
   Dzięki życzliwości ks. biskupa Damiana Zimonia Klub otrzymał pomieszczenia w budynku Kurii Diecezjalnej przy ul. W. Stwosza oraz mały pokój nad probostwem parafii Chrystusa Króla. Tutaj odbywaliśmy często zebrania Prezydium Zarządu poprzednio spotykając się w mieszkaniu ks. prałata Bisty.
   W latach 1983 - 1988 ze strony władz usiłowano w sposób zaplanowany przy pomocy różnych manipulacji, nacisków administracyjnych, zastraszania, penetrować i antagonizować środowiska kulturalne, naukowe, artystyczne utrudniając wręcz tępiąc wszelkie spontaniczne przejawy związków z Kościołem. Wtedy to Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach przy współpracy z biskupami i duchowieństwem, zwłaszcza z proboszczami, radami parafialnymi wzorem innych Klubów w całej Polsce zaczął realizować niezmiernie ważną akcję przeciwstawiającą się narzuconej laicyzacji kultury. Podjęto ogromny trud organizowania Tygodni Kultury Chrześcijańskiej, na które składały się liczne imprezy odczytowe, artystyczne, muzyczne, teatralne itp. Ponieważ sale publiczne były dla Tygodni Kultury Chrześcijańskiej zamknięte z nakazu władz, imprezy te odbywały się w kościołach, salkach parafialnych. Tygodnie gromadziły rzesze spragnionych duchowej strawy słuchaczy i widzów. Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej spełniały nie tylko funkcje formacyjne ukazując bogactwo naszej kultury opartej na innych postawach i wartościach niż narzucana przez dziesięciolecia oficjalna, urzędowa wersja kultury marksistowskiej, laickiej wręcz ateistycznej. Były one również ważnym czynnikiem pogłębiającym współpracę laikatu z duchowieństwem, były bardzo istotnym elementem ewangelizacyjnym. Realizowały wskazania Soboru Watykańskiego II, a także niejako wyprzedzały wskazania Synodu Biskupów z 1987 r. oraz zalecenia i myśli posynodalnej adhortacji apostolskiej Christifideles laici, Ojca Świętego Jana Pawła II o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II.
   Trzeba było bezpośrednio uczestniczyć w przygotowaniach do tych Tygodni w naszej diecezji, żeby naocznie przekonać się i doświadczyć autentycznego zapału i zaangażowania się rzesz wiernych i duchowieństwa wraz z biskupami w układaniu programów i ich realizowaniu. Niejednokrotnie władze przeszkadzały złośliwie, zatrzymując np. prelegenta przyjeżdżającego z odczytem, nie zezwalając na wystąpienie koncertowe zespołom orkiestrowym, chóralnym itp.
   Czasy były trudne, stale należało się liczyć z zawieszeniem działalności klubowej przez władze. Z inicjatywy ówczesnego prezesa Henryka Dutkiewicza postanowiono oddać Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach pod szczególną opiekę i patronat słynącej cudami Matki Bożej Boguckiej, której obraz od dziesiątków lat był czczony w kościele pod wezwaniem św. Szczepana w Bogucicach. Wespół z dziekanem parafii bogucickiej - kustoszem Sanktuarium ks. Józefem Olesiem, który podarował Klubowi obraz Matki Bożej Boguckiej, dokonano intronizacji obrazu w salce Klubu. W dniu 22 maja 1988 roku zainicjowano I pielgrzymkę członków Klubu do Sanktuarium Boguckiego. Odtąd co roku w maju członkowie Klubu udają się ze swoim kapelanem do Bogucic wypraszając łaski dla Klubu i siebie i dziękując za otrzymane. W pielgrzymce tej tradycyjnie bierze udział ks. biskup ordynariusz.
   W 1986 r. wyruszyła również do Rzymu I pielgrzymka klubowa, a w 1988 - II pielgrzymka. W corocznych pielgrzymkach mężczyzn i kobiet do Matki Bożej Piekarskiej - Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej bierze tradycyjnie udział delegacja Klubu z darami oraz liczni indywidualni członkowie.
   Dużym zainteresowaniem w latach poprzednich i aktualnie cieszą się comiesięczne spotkania sekcji biblijnej prowadzonej przez kapelana Klubu ks. dr Józefa Kozyrę - wybitnego biblistę, profesora Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach.
   Na przestrzeni dwóch kadencji (1984 - 1988) odbyło się 85 spotkań ogólnych w Klubie, 148 w sekcjach problemowych oraz ponad 453 w sekcjach terenowych. Klub liczył 1430 członków w tym 194 zwyczajnych.
   Wiedzieliśmy, że z początkiem roku 1987 nasz kapelan ks. St. Bista dla poratowania zdrowia zamierzał udać się na leczenie do Włoch. Jak grom z jasnego nieba poraziła wszystkich wieść o nagłej śmierci naszego ukochanego kapelana w przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia 1985. Nie mogliśmy uwierzyć, że tego wspaniałego kapłana, człowieka, przyjaciela już nie będzie wśród nas, że zabraknie jego rady, dobrego słowa, pogody ducha i specyficznego humoru, który go cechował i tego niepowtarzalnego czaru jego osobowości. Jeszcze 21 grudnia 1985 składaliśmy mu życzenia świąteczne.
   Wraz z przemianami społeczno - politycznymi i gospodarczymi w kraju zbliżały się w szybkim tempie również inne czasy dla Klubu. Cezurą był tutaj pamiętny rok 1989. Następne lata odmierzane kadencjami IV, V i VI były dla Klubu okresem wkomponowanym w nową rzeczywistość, podejmowania nowych inicjatyw i form działania. Kraj stawał się wolny. Społeczeństwo mozolnie i z trudem zaczęło kształtować zręby demokratycznego i suwerennego Państwa. Dokonywały się i dokonują transformacje gospodarcze. Wolność zrzeszania się, jawność i swoboda działań obywatelskich, wolność słowa, to wszystko czego brakowało w minionym okresie stało się aktualną, często niełatwą rzeczywistością.
   Wielu członków Klubu świadomych swych powinności obywatelskich i nakazów katolickiej nauki społecznej zaangażowało się w działalność społeczno - polityczną, samorządowa na różnych szczeblach, w różnych instytucjach i organizacjach. Można bez przesady powiedzieć, że w okresie tego przełomu Klub zasilił swymi członkami - działającymi z własnej woli i nakazu - powstające struktury lokalne. Iluż członków Klubu jako założyciele, przygotowywało powstanie Związku Górnośląskiego. Były sekretarz Klubu Wojciech Czech został wojewodą katowickim, wiceprezes Józef Buszman - przewodniczącym I Sejmiku Samorządowego Województwa Katowickiego. Można by wymieniać jeszcze wielu innych członków Klubu zaangażowanych w szerszą działalność społeczno - polityczną. Mając świadomość, że nowe czasy postawią przed Klubem inne trudne zadania i że w związku z tym konieczny jest napływ nowych, młodych ludzi z energią i inicjatywami do prac w Zarządzie i w całym Klubie - ustępujący zarząd III kadencji apelował na Walnym Zebraniu o wzięcie tego pod uwagę przy wyborze władz Klubu.
   I tak się stało. Kolejnymi prezesami zostali Józef Buszman, Witold Mrukwa i Antoni Winiarski wybrany ponownie prezesem na VII kadencję. Kontynuowano w tych latach organizację Tygodni Kultury Chrześcijańskiej. Nawiązano - co nie było dawniej możliwe - kontakty z zagranicznymi organizacjami i ruchami katolickimi (Pax Romana, Pax Christi - 6-osobowa delegacja wzięła udział w zorganizowanej przez Aachener Friedenskreuz pielgrzymce do Akwizgramu z okazji 50-lecia wybuchu II wojny światowej). W roku 1990 zaczęto wydawać własny biuletyn klubowy "Dlatego".
   Członkowie Klubu brali czynny udział w pracach organizacyjnych w okresie przed wyborami do Sejmu i Senatu (4.VI.1989), przed wyborami do samorządu lokalnego (27.V.1990) oraz przed wyborami Prezydenta RP. Rozwijające się w kraju ruchy, orientacje polityczne, powstawanie nowych partii politycznych wywołały potrzebę ponownego określenia miejsca i tożsamości Klubu Inteligencji Katolickiej wiernego swym statutowym założeniom ideowym, wartościom chrześcijańskim i narodowym i działającego w stałej łączności z Kościołem hierarchicznym.
   Dlatego też podjęto uchwałę o uczestnictwie członków w ruchach politycznych:
   "Przyjmuje się jako zasadę, że w obecnej sytuacji kraju w dobie budowania demokracji polskiej, członkowie Klubu mogą uczestniczyć w różnych ugrupowaniach politycznych we własnym imieniu, jednak nie angażując się i nie wykorzystując Klubu dla poparcia tych ugrupowań. Natomiast członkowie Klubu nie mogą angażować się w ruchy polityczne, których program i działalność sprzeczne są z wartościami etyki chrześcijańskiej".
   Podobnie jak w latach ubiegłych organizowano zamiast Tygodni Kultury Chrześcijańskiej - Dni Kultury Chrześcijańskiej. Jubileusz 10-lecia Klubu w 1991 r. uczczono Mszą Świętą, wykładem okolicznościowym, koncertem, spotkaniem towarzyskim członków a także 15-minutowym programem poświęconym Klubowi w regionalnej telewizji. Uczestniczono w spotkaniach międzyklubowych. KIK katowicki został wybrany do Rady Porozumienia KIKów w Polsce. Dla parafii w Chyrowie (Ukraina) ufundowano kielich z pateną. Organizowano dla dzieci imprezy mikołajowe. W Bytomiu członkowie Klubu wraz z ks. kapelanem odwiedzili więźniów, zaś w Katowicach - Janowie zorganizowano wigilię dla samotnych.
   Podczas VI kadencji Klubu (lata 1993-1995) zorganizowano Dni Kultury Chrześcijańskiej trzykrotnie - tematem była "Tradycja i współczesność kultury chrześcijańskiej Górnego Śląska".
   Niemniej obfita w przeżycia religijne była działalność klubowa. W Kościele Garnizonowym w Katowicach - nawiązując do tradycji powojennej - odbywają się rekolekcje dla inteligencji, adwentowe dni skupienia oraz comiesięczne spotkania Sekcji Życia Wewnętrznego. Członkowie pielgrzymowali do francuskich sanktuariów maryjnych w Lourdes, Paryżu, La Salette, miejsc pątniczych w Hiszpanii i Portugalii oraz do różnych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. W trosce o rodzinę i najmłodszych organizowano imprezy mikołajowe dla dzieci, a także z inicjatywy Andrzeja Dawidowskiego przy poparciu arcybiskupa metropolity katowickiego Damiana Zimonia, Dzień Dziecka w ogrodach arcybiskupich. Klub czynnie uczestniczy w pracach II Synodu Ogólnopolskiego. Kontynuowano tradycyjne już Msze św. pierwszopiątkowe oraz regularne spotkania z ks. arcybiskupem Damianem Zimoniem. Do nadzwyczaj serdecznych spotkań wszystkich członków Klubu należy tradycyjny opłatek z ks. arcybiskupem, uświetniony wystąpieniami chóralnymi.
   Uczestniczono w spotkaniach Porozumienia Klubów w Polsce i Radzie Porozumienia. Dwukrotnie organizowano spotkania regionalne KIK-ów działających na terenie województwa katowickiego.
   Od listopada 1993 r. w Klubie odbywały się wykłady i spotkania na tematy samorządowe. Z inicjatywy Klubu zostało zawiązane w Katowicach Katowickie Porozumienie Samorządowe, które zdobyło 19 miejsc w 55-osobowej Radzie Miejskiej Katowic. Przewodniczącym Rady KPS jest obecny prezes KIK - dr Antoni Winiarski. Również sekcje terenowe włączyły się w tematykę samorządową, organizując m.in. spotkania z kandydatami na radnych, a po wyborach z radnymi. W czerwcu 1994 członkowie Klubu kandydowali na radnych z różnych list. Klub utrzymuje poprzez diecezję katowicką łączność z diecezją Essen. Wspomagano materialnie Polaków na Litwie i Ukrainie. Klub nie milczał w ważnych sprawach społeczno-religijnych będących przedmiotem dyskusji i kontrowersji na łamach prasy, w parlamencie i TV. Wydano oświadczenia i listy otwarte w sprawach nauki religii w szkole, aborcji, ratyfikacji konkordatu, poparcia dla "Radia Maryja", o płacach w oświacie i szkolnictwie wyższym, w sprawie sygnalizowanego odwołania wojewody przez obecną koalicję rządzącą.
   W Bytomiu 300 osób wzięło udział w różańcu ze świecami na ulicach nowego osiedla. W Katowicach - Janowie odbywają się koncerty a członkowie tamtejszej sekcji terenowej pomagają młodzieży w prowadzeniu ochronki, w sekcji na Górnym Tysiącleciu angażuje się w organizację "Parafiady", sekcja w Łaziskach Górnych współpracuje z "Radiem Maryja", sekcja w Tychach organizowała cykl wykładów o rodzinie w tyskich kościołach. Na wniosek sekcji w Siemianowicach Śląskich ks. bp Czesław Domin otrzymał honorowe obywatelstwo Siemianowic Śl. Sekcja w Zabrzu działa na rzecz integracji mieszkańców miasta pochodzących z różnych stron Polski i z różnych środowisk.
   Aktualnie Klub liczy 631 członków w tym 215 zwyczajnych. Obecnie działa, odbywając regularne spotkania 6 sekcji problemowych: Kultury, Nauki - Wiary, Nauki Społecznej Kościoła, Wiedzy Religijnej - Krąg Biblijny, Życia Wewnętrznego i Zespół Synodalny KIK. 10 sekcji terenowych istnieje w takich miejscowościach jak Bytom, Gliwice, Katowice - Janów, Katowice Os. Tysiąclecia Górne, Katowice Os. Tysiąclecia Dolne, Łaziska Górne, Siemianowice Śl., Tarnowskie Góry, Tychy, Zabrze. Usamodzielniły się już wcześniej sekcje w Raciborzu i Rybniku. Praca w sekcjach jest nadal istotnym składnikiem działalności Klubu. Podczas VI kadencji odbyło się około 720 spotkań, w tym 40 spotkań ogólnych, 160 w sekcjach problemowych oraz 530 w sekcjach terenowych.
   Nie sposób wymienić wszystkich imprez, inicjatyw i działań klubowych, przedstawione w skrócie dają jednak obraz tego jak działał i działa nadal Klub Inteligencji Katolickiej w Katowicach, tutaj na Górnym Śląsku dla społeczeństwa tej ziemi, Kościoła lokalnego, włączając się zaangażowaniem i zapałem swych członków w Jego misję ewangelizacyjną.

   Powyższy tekst został wygłoszony podczas IV Sympozjum Naukowego "Kościół Śląski wspólnotą misyjną" w Piekarach Śląskich i zamieszczony w wydanej przez Instytut Górnośląski w Katowicach w 1995 r. książce pod tym samym tytułem.

Źródła:
1.  Wspomnienia własne H.D.
2.  Dokumentacja Klubu
3.  Fakty z dziejów Klubu (4str.)


Administrator strony /webmaster/: Antoni Winiarski, E-mail: antoni.winiarski@us.edu.pl, http://prac.us.edu.pl/~awini/index.html